Dane osobowe
Imię: Arghast
Tytuł/przydomek: Rycerz-Porucznik, dowódca kompani E czwartego batalionu piątego regimentu Siódmej Dywizji Stormwindu, wchodzącej w skład Pierwszej Armii Przymierza w Northrend.
Nazwisko: Brak (pochodzenie z niższych warstw społecznych)
Rasa: Człowiek
Pochodzenie: Lordaeron, Darrowshire
Wiek: 25 lata
Płeć: Mężczyzna
Status: Żywy
Status społeczony
Sława: Znany (przynajmniej ze słyszenia) w wioskach północno-zachodnim i zachodnim Duskwood (łącznie z największym miastem, Darkshire), zachodnich Redrige Mountains (łącznie z największym miastem, Lakeshire) i na wschodzie Westfall, gdzie spędza większość swych przepustek pomagając miejscowej ludności.
Przynależność: Członek Zakonu Niosących Słowo, od którego zależy przydział także w Armii Królestwa Stormwind.
Znana Rodzina: Martwi.
Wygląd
Co rzuca się pierwsze w oczy to jego ponadprzeciętna tężyzna fizyczna, dzięki której może posługiwać się swoimi broniami, które tak uwielbia. Mierzy około 185cm wzrostu. Nie posiada nigdzie żadnych nadto widocznych blizn po jakichś groźnych ranach, jedynie na twarzy ma kilka małych szram. Preferuje fryzurę "na lotnisko" i kozią bródkę. Włosy ma koloru rudego.
Zdolności
Profesje: Górnik&jubiler
Klasa:
Fabularna - Paladyn dzierżący miecz jednoręczny i tarczę.
Mechaniczna - Paladyn Protection/Retri
Charakter
Nienawidzący trzech rzeczy: ciemnoty, bezpodstawnej nietolerancji i ślepego fanatyzmu. Z silnym kręgosłupem moralnym, sprawiedliwy, choć bez litości dla wszelkich szumowin dręczących słabszych, czy zdrajców - choćby byli to jego najbliżsi przyjaciele. Czuje pewien pociąg do wojaczki, nie jest to jednak psychopatyczna żądza krwi.
Historia
Narodzony w szóstym roku po Upadku Stormwind, gdy Plaga ostatecznie rzuciła Lordaeron na kolana, miał 14 lat. Uciekł z rodzicami pod skrzydła formujących się oddziałów zbrojnych - przyszłej Szkarłatnej Krucjaty - do Dłoni Tyra, w której spędził 4 lata. Z czasem Szkarłatna Krucjata zaczęła zmuszać ludność to wręcz niewolniczej pracy, za głodowe racje żywieniowe, nikt jednak się nie sprzeciwiał - alternatywą była śmierć z rąk Nieumarłych, wskrzeszenie, a co za tym idzie - męka dla duszy. Zbudzony pewnej nocy przez niemal namacalne uczucie czegoś mrocznego, odkrył jak jego rodzice dostarczają niebezpiecznych informacji Kultowi Potępionych w zamian za żywność; wymknął się z domu i pognał do najbliższego posterunku szkarłatnych (którzy nie są znani z okazywania litości zdrajcom), aby powiadomić ich o tym. Ostatni rok swego pobytu w Dłoni Tyra spędził "wychowywany" przez Krucjatę, ucząc się jednocześnie paladyńskiego rzemiosła; ów "uczucie" tamtego dnia zostało potraktowane jako znak, iż ten "odważny młodzieniec" ma predyspozycje do podążania drogą Paladyna. Wiedział jednak od dawna, że w szeregach Szkarłatnej Krucjaty panują rzeczy których nienawidzi: ciemnota, bezpodstawna nietolerancja, fanatyzm. Bez choćby miedziaka, a jedynie z kilkoma elementami ekwipunku które udało mu się wykraść ze zbrojowni, podjął ryzyko i uciekł. Sam miesiąc zajęło mu opuszczenie całkowicie opanowanych przez Plagę dawnych ziem Lordaeronu, nim dotarł do relatywnie bezpieczniejszych Wyżyn Arathi. Kolejne trzy zajęła mu wędrówka na południe, aż w końcu po przebyciu niemal całego kontynentu dotarł do ostatniego wielkiego bastionu Ludzkości - Miasta Stormwind, gdzie znalazł schronienie i został wysłuchany przez kapłanów z Katedry Światłości. Niedługo potem został przyjęty do Zakonu Niosących Słowo, gdzie kontynuował swoje szkolenie, mając już niespełna 19 lat. Karierę wojskową rozpoczął mając 22 lata, już od początkowych miesięcy Płonącej Krucjaty. Obecnie walczy w Northrend.
Ciekawostki
-Na froncie używa standardowej zbroi paladyńskiej, jednoręcznego miecza otrzymanego wraz z ostatecznym dołączeniem do zakonu, oraz tarczy którą darzy sentymentem, zabranej z Dłoni Tyra. W czasie swych wojaży w "czasie wolnym" preferuje jednak broń dwuręczną, której posiada kilka sztuk. Właśnie, to jego hobby - oręż (o które wręcz przesadnie dba). Arghast posiada pięć pełnych zestawów zbroi, a także cztery bronie dwuręczne.
-Jego wierzchowcem jest Arathor, paladyński koń bojowy.
-Mimo że jego ojczyzną jest Lordaeron, gotów jest walczyć za całe Przymierze; za Królestwo Stormwind, za kolebkę Krasnoludów - Górę Khaz Modan, za święte lasy Elfów, czy nawet za Królestwo Stromgarde, mimo że nie jest obecnie oficjalnie częścią Przymierza. "Przymierze to rodzina" - jak to lubi mawiać.
-Swego czasu, już jako paladyn miał problemy z alkoholem, jednak pewien rycerz śmierci "naprostował" go.
-W czasie Płonącej Krucjaty sam pokonał Infernala, co niemal przypłacił życiem, mimo że był to jeden ze słabszych przedstawicieli tego rodzaju.
-Odrzuca - według niego szlachetne choć naiwne - poglądy, typu "paladyn zawsze ma okazywać litość" czy "paladyn musi wyzbyć się nienawiści". Arghast twierdzi, że za niektóre zbrodnie nie ma przebaczenia, a nienawiść (przynajmniej jemu) dodaje sił.